Niektórzy potrzebują więcej czasu, by znów nauczyć się kochać.
Oliwia nie szuka miłości – za dobrze wie, jak wygląda życie po stracie. Jednak wystarcza jedno spojrzenie Lucasa podczas wesela przyjaciółki, by coś w niej pękło. On niestety znika z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił.
Rok później los splata ich drogi ponownie – w samolocie do Nowego Jorku. Chwile, które miały stać się jedynie wspomnieniem, zamieniają się w dni pełne milczenia i trudnych do nazwania uczuć. W Zielonej Górze, gdzie wszystko się zaczęło, muszą podjąć decyzję, która może zmienić ich życie.
Tylko czy można pokochać jeszcze raz, jeśli to, co nas wiąże, to nie tylko uczucie – ale i tajemnica?
Zamarłam. Chociaż nigdy nie miałam z tym problemu, tym razem zabrakło mi języka w gębie. Na niego chyba moje milczenie podziałało zachęcająco, bo podszedł jeszcze bliżej. Wyciągnął dłoń w moim kierunku i palcem wskazującym uniósł mój podbródek.
– Pozwoliłaś sobie zapomnieć, że jesteś wyjątkowa, Oliwia. Mam nadzieję, że znajdzie się facet, który to doceni. To będzie prawdziwy szczęściarz…Fragment powieści autorstwa Eweliny Dobosz pt.: „Miałeś się nigdy nie pojawić”.
